Nagle przyszła komuś do głowy całkiem piękna myśl założenia organu, któryby się zajmował sprawami tyczącemi Polaków wszystkich trzech zaborów.
Myśl piękna, bezwarunkowo piękna. Ale co z niej zrobiono?
Do redakcji wtargnęli ludzie, jakich miał wtedy cały uzębiony świat. Wtargnęli oportuniści ideowi.
Bismarck wierzył w brutalną siłę — dalejże i my wierzmy w brutalną siłę. Niemcy mają "Alldeutsch", to i my miejmy "Wszechpolskość".
Francuzi nie mogą po ostatnim pogromie skierować sił swoich przeciw zewnętrznym wrogom, więc kierują je przeciw wewnętrznym, sztucznym wrogom — i my tak postępujmy.
Oportunizm ideowy! Zagarniać, wszystko zagarniać, bez wyboru zagarniać, Ludowców, Oświatę, zmonopolizować Patrjotyzm! Pan jesteś narodowiec? Tak. I pan jesteś demokrata? Tak.
No, to pan jesteś Narodowy-Demokrata...
W ten sposób odbywała się agitacja i werbowanie członków nowego stronnictwa.
A kto kierował?
Przeważnie ludzie, którzy próbowali sił w kilku obozach, którzy starzejąc się myślowo, tracili wiarę w ideał a zyskiwali wiarę w... praktyczność.
Politycy podstępu, intryżki, demagogowie.
Człowiek-gąbka.
Dalej: Człowiek-szyjka, który z ukrycia zawsze jakąś główką kręcił.
I Motylek Stronnictw, który był ludowcem i antysemitą, potem u p. Lewentala w "Kurjerze Warszawskim", potem u p.
Zonera w Łodzi, potem w "Przeglądzie Wszechpolskim", który będąc demokratycznym, występował przeciwko powszechnemu głosowaniu i w grudniu 1901 r.
drwił z poglądów "liberalno-demokratyczno-humanitarno-postępowych", odrzuconych przez "inne stronnictwa w stopniowym ich rozwoju". Trudno być bardziej szczerym...
Wszechpolacy, którzy każdego nazywali półpolakiem, którzy wszystkim zarzucali, że kokietują rząd, byli rzeczywiście ostatnimi, co memorjałami... kokietowali tenże rząd.
Bo delegacja, jadąca na wiosnę br. do ministrów w kwestji szkolnej, składała się z samych Narodowych Demokratów.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 Nastepna>>